Grzyby marynowane na 3 sposoby.

SKŁADNIKI (wsio):

Grzyby (nie mam pojęcia ile, ale chyba kilogram ;) )

Cebula

Sól

Zalewa:

1/5 szklanki octu

4 szklanki wody

3 łyżki soli

Do słoików:

 

Ziele angielskie

Pieprzy

Listek laurowy

Cebula

Opcjonalnie:
czosnek

WYKONANIE:

Grzybów nie mam pojęcia ile, bo zawsze „na oko” kupuję ;)

Gotować około 30 minut w osolonej wodzie z cebulką. 
Gotowane się zmniejszają.

 Do słoików (wymytych i wyparzonych) dać pokrojoną cebulkę kilka ziarenek pieprzu, ziela angielskiego, listek laurowy i z pół łyżeczki gorczycy.

Do 1/3 słoiczków dodać jeszcze czosnek

 Zalewa: 
 Ocet z wodą i solą zagotować kilka minut. 

Ja czasami do zalewy też dodaję listki laurowe, pieprz, ziele angielskie i cebulę. 
Potem to odcedzam. 

Grzyby:

 Grzyby po odcedzeniu

wkładać do słoiczków. 

2/3 zalać zalewą. 
W tym te z czosnkiem.

 Do pozostałej zalewy dodać z 2/3 łyżeczki przecieru pomidorowego. Wymieszać i zalewać pozostałe grzyby.

Na dno garnka położyć szmatkę, by słoiki nie stykały się z garnkiem.
 O siebie też nie mogą się stykać.
 Grzyby pasteryzować około 20 minut. 

 Wyciągnąć i odstawić do góry nogami by się „zassało” ;)